Monopol sądowy i administracyjny Poczty Polskiej
Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa w nowelizacji ustawy Prawo pocztowe przewiduje przyznanie tzw. operatorowi wyznaczonemu wyłączności na dostarczenie przesyłek w postępowaniu sądowym i administracyjnym. Tym samym Poczta Polska, będąc operatorem wyznaczonym do końca 2025 roku, nie będzie w tym obszarze poddana presji konkurencji rynkowej. Z powodu tej nowelizacji koszty dostarczania przesyłek ponoszone przez sądy i urzędy mają wzrosnąć według samego projektodawcy o niemal miliard złotych do 2019 roku. Oznacza to, że według ostrożnych szacunków w 2019 roku 24 procent przychodów Poczty Polskiej będzie pochodzić z zastrzeżonych dla niej przesyłek sądowych i administracyjnych.
- Podatnicy z powodu wzrostu kosztów ponoszonych przez sądy i urzędy.
- Klienci usług pocztowych z powodu faktycznego ograniczenia konkurencji na rynku przesyłek listowych.
- Alternatywni operatorzy pocztowi.
- Poczta Polska dzięki monopolowi w dużym segmencie rynku przesyłek listowych.
Projekt ustawy jest w trakcie rządowego procesu legislacyjnego, nie został jeszcze skierowany do Sejmu.
- W wyniku wprowadzenia tej nowelizacji Poczta Polska nie musiałaby już uczestniczyć w przetargach, a zatem świadczyłaby usługi dla sądów i urzędów według taryfikatora dla usług powszechnych. W konsekwencji jej przychody z tytułu przesyłek sądowych i administracyjnych miałyby być od 2019 roku o niemal miliard złotych wyższe niż w 2017 roku – o tyle większy ma być coroczny koszt ponoszony przez polskiego podatnika. Projektodawca na podstawie analizy przedstawionej przez Pocztę Polską wskazuje, że o ile w 2017 roku przychody z tego tytułu wyniosą 661,2 miliona złotych, to w 2018 roku będzie to już 1246,0 miliona złotych, a w 2019 roku 1631,6 miliona złotych
- Według ostrożnych szacunków w 2019 roku 39 procent przychodów z rynku przesyłek listowych pochodzić będzie pochodzić z zastrzeżonych dla Poczty Polskiej przesyłek sądowych i administracyjnych. Ponieważ rynek przesyłek listowych jest rynkiem schyłkowym, może to oznaczać, że tym samym zostanie pogrzebana ostatnia szansa na rozwinięcie na nim konkurencji. W takiej sytuacji osłabnie presja na spadek cen (albo ograniczanie ich wzrostu) w obszarze innych usług świadczonych przez Pocztę Polską. Przekonały się o tym niedawno samorządy – do wielu przetargów nikt poza Pocztą Polską się nie zgłosił, w wyniku czego państwowy operator był w stanie ustanowić ceny nawet o 87 procent wyższe niż wcześniej.
- Rynek przesyłek listowych ze względu na rozwój komunikacji elektronicznej jest rynkiem schyłkowym. W takiej sytuacji działająca na konkurencyjnym rynku firma, chcąc utrzymać rentowność, powinna wprowadzać w życie odpowiednie działania restrukturyzacyjne: modernizować i dywersyfikować swoją działalność oraz ograniczać zatrudnienie. Jednak Wprowadzenie proponowanej nowelizacji w życie pozwoli Poczcie Polskiej na odwleczenie koniecznych zmian, a jednocześnie w sposób sztuczny poprawi rentowność. Sam projektodawca w uzasadnieniu i ocenie skutków regulacji wskazuje na „wymiar finansowy” proponowanej zmiany ustawy i „poprawę wyniku Spółki z działalności pocztowej”. Jednak tego rodzaju działania polityczne nie spowodują, że Poczta Polska faktycznie stanie się sprawnie działającym przedsiębiorstwem.