Nacjonalizacja Pekao

Autor: Tomasz Dróżdż i Rafał Trzeciakowski, 2017-02-14
Ocena
Zła
Status
Zrealizowane
O co chodzi?

W grudniu 2016 roku, po 17,5 latach od prywatyzacji na rzecz UniCredit, rząd ponownie znacjonalizował bank Pekao. Przy tej okazji pojawiły się głosy, że rząd odkupuje bank który został sprzedany po zaniżonej cenie w latach `90. W rzeczywistości państwo odkupiło Pekao po dwukrotnie wyższej cenie niż sprzedało, ponieważ prywatny inwestor podniósł wartość banku. Cena po jakiej renacjonalizowano Pekao zapewniła UniCredit zysk na całej inwestycji, ale nie był on wiele wyższy od średniego zysku na akcjach banków w tym okresie.

Kto traci?
  • Obywatele - upolitycznienie zwiększa ryzyko wystąpienia kryzysu bankowego
  • Inwestorzy - rentowność Pekao prawdopodobnie spadnie
Kto zyskuje?
  • Politycy - zyskują więcej stanowisk do obsadzenia
  • UniCredit - zyskuje na całej inwestycji, lecz niewiele powyżej przeciętnego zysku na akcjach
Etap procesu legislacyjnego

Nie dotyczy

Argumenty
  • Rolą banków jest poprawa alokacji kapitału w gospodarce, co przekłada się na wzrost produktywności. Jeżeli rosną wpływy polityków w sektorze bankowym, to funkcja ta ulega zakłóceniu. Banki udzielając kredytów zamiast patrzeć na rachunek ekonomiczny, zaczynają kierować się kryteriami politycznymi. W ten sposób własność państwowa zwiększa ryzyko wystąpienia kryzysu bankowego, co miało m.in. miejsce w Słowenii. Wypaczanie działania sektora przez polityków udokumentowano również w Niemczech, strefie euro, Chinach, Brazylii, czy Pakistanie.
  • Jeżeli państwo jest największym graczem na rynku, to trudno jest mu pełnić jednocześnie rolę bezstronnego arbitra i obrońcy konsumenta. Rząd kontrolując Pekao SA, PKO BP, Alior Bank i  BGK będzie największym graczem na rynku, kontrolując prawie 40% aktywów sektora bankowego, oraz sędzią we własnej sprawie, pośrednio kontrolując KNF i UOKiK.
  • Różnicę między ceną nabycia Pekao przez UniCredit w 1999 roku a cenami sprzedaży kolejnych pakietów akcji przez włoską spółkę, czego kulminacją była nacjonalizacja przez konsorcjum PZU i PFR, można właściwie w całości wytłumaczyć rozwojem banku i panującą w Polsce inflacją.